Dantian – Przemiana Qi w ciele

Poniższy tekst przedstawia metodologię ćwiczeń pozwalających na lepsze odczuwanie oraz wykorzystanie obszaru Dantian. Jak zwykle przedstawiam ten materiał jako poglądowy i nie polecam ćwiczenia go samodzielnie bez opieki dobrego nauczyciela. Najkorzystniejszy czas na praktykę to godziny od 23:00 do 1:00 lub od 3:00 do 5:00. Tak, ja wiem… to bezbożna godzina. Ale nic nie stoi … Dowiedz się więcej

Wojowniczy dżokej

Zawsze lubiłem tę poetykę związaną z nazwami technik. Ci „starzy ludzie niosący rybę”, „Łapanie ptaka za ogon” czy „Granie na harfie” – jestem niemal pewien, że spora grupa z nas ćwiczących rozpoczęła treningi między innymi dlatego, żeby móc zgłębiać cóż tam się za tą harfą kryje. No nie trzeba szukać daleko. Moja koleżanka zafascynowała się … Dowiedz się więcej

Kto piwo pije, tego głowa boli…

Lubię Arkadiusza (pana na Białym Stoku), ale muszę się go strzec. Nigdy nie wiadomo kiedy najdzie go ochota, by coś mi zrobić, nawet nieświadomie. Animozje pomiędzy Warszawą i Białymstokiem są bardzo głębokie. 😉 Nic tego nie zapowiadało, kiedy w piątek, zaraz po pracy, rozpocząłem moją podróż na wschód (to tak, żeby odróżnić od Małpiego Króla, … Dowiedz się więcej

Dwa etapy ćwiczenia Qi Gong

Dziś będzie trochę mentorsko. Pozwalam sobie na takie połajanki, bo stworzyłem tego bloga, żeby pisać, co myślę. Może nie do końca, bo ostatnio myślę często o tym, jak to Legia przerżnęła mecz z Craksą i Lechem. NO ŻEŻ Q(kulszowa), jak można było wyjść na boisko i nie walczyć!!! JA SIĘ PYTAM, JAK!? No i przypomniało … Dowiedz się więcej

23 zasady ćwiczenia Qi Gong

Ostatnio sprzątałem na pewnym serwerze, było tam sporo tekstów. Szkoda by było, żeby wyparowały z internetu. Będę je sukcesywnie publikował. Ten materiał zawiera dwadzieścia trzy zasady/porady przydatne przy trenowaniu Qi Gong, opracowane na podstawie długoletnich obserwacji. Niektóre dosłowne, inne zaś z „drugim dnem”. Część z nich, może się wydać banalne (tak banalne, że zapominamy się … Dowiedz się więcej

Qi Gong against Astma – Konfrontacja

Nieczęsto się chwalę tym, że od dzieciństwa chorowałem na astmę, bo i chwalić się nie ma czym. Było różnie – raczej ciężej niż lżej, ale dziwnym trafem objawy choroby zaczęły słabnąć w chwili, kiedy zabrałem się za trening. Po latach problemy zanikły niemal zupełnie. Czuję się tu w obowiązku zaznaczyć jednak, że nadal jestem pod … Dowiedz się więcej

Na grzędzie…

Nadrobiłem zaległości… Takie treningowo-towarzyskie. Mam ich trochę, ale czasu zawsze za mało, by być na bieżąco. Do brzegu jednak, do brzegu, im szybciej opiszę, co miałem do nadrobienia, tym szybciej dojdziemy do jakichś konkluzji. W czasie kiedy ja szalałem po tajwańskich świątyniach, w Warszawie Janek Gliński wraz z działaczami Fundacji Dantian przygotowywali swoją stałą siedzibę … Dowiedz się więcej

Azja trawel – jak oni ćwiczą…

Zazwyczaj, jeśli gdzieś pojadę i niekoniecznie musi być to wyjazd treningowy, to bacznie przyglądam się temu, jak oni ćwiczą. Staram się wypatrywać biegających, machających odnóżami lub jakimkolwiek sprzętem, a także tych, co to medytują, spacerują albo jeżdżą. Ogólnie robią cokolwiek, byleby tylko poruszyć swe, bez różnicy czy fizyczne, czy astralne ciało. W zasadzie na Tajwan … Dowiedz się więcej

Jak to dwóch facetów sobie w krzakach pokazywało…

Niedzielny poranek. Pognało mnie do Królewskich Łazienek, gdzie nauczyłem się czegoś ciekawego o tym jak to „Podnoszenie igły z dna morza” w Lao Jia ma więcej wspólnego z „Naciskaniem dłonią” ze stylu Hao, niż z „Wyciąganie igły z dna morza” uczonego z przekazu mistrza Yanga. Może jednak to różnica w znaczeniu pomiędzy słowami „podnoszenie”, a … Dowiedz się więcej

Tai Chi GO i koszerne fotki

Pomimo, że nie pochwalam wakacji treningowych, to muszę przyznać, że mój czas treningu jest jakoś podzielony na sezony. Sezon treningowy i część wakacyjna. Różnica jest taka, że w wakacje więcej treningów zależy od mojej własnej inwencji, bo w pozostałym czasie terminarz mam zapełniony regularnymi zajęciami. W poniedziałek, pomimo tego, że są jeszcze wakacje już powoli … Dowiedz się więcej

Qi Gong z Tymonem Tymańskim

Wyszło na jaw, że jakiś czas temu Arek (YMAA Białystok) wybrał się na wybrzeże, żeby poćwiczyć z Rafałem (YMAA Sopot). Przypadkiem się dowiedziałem, bo przecież skubany się nie przyzna, bo po co? Jeszcze bym chciał pojechać i nauczyć się czegoś, albo, nie daj Boże, narobiłbym mu jakiejś siary przed nadmorskimi białogłowami… po co mu to? … Dowiedz się więcej

Wakacje z Tai Chi – 2018

Były już „Wakacje z duchami” i słynna Brunhilda z jej karbidowymi dymami, ale tego reklamować nie będę. Zresztą część osób już pewnie nie kojarzy tego filmu, tak dawno go nie powtarzali. Chciałbym zaanonsować i serdecznie polecić „Wakacje z Tai Chi” organizowane przez Andrzeja Kalisza w ramach działania Akademii Yi Quan. W ramach imprezy w sierpniu … Dowiedz się więcej

Pożółkłych kartek czar

Kupiłem sobie książkę, przyszła pocztą. Danusia odebrała i już zbierały się nade mną czarne chmury, bowiem cena, którą zobaczyła na metce, wynosiła 20 000 PLN. Tak, słownie: dwadzieścia tysięcy złotych. Na szczęście szybko się zorientowała, że nie mogłem jej kupić. Magikiem nie jestem – nie mogę wydać więcej niż mi zostawia na tydzień na fajki … Dowiedz się więcej

Polowanie z nagonką

Kiedyś myślałem, że pisanie bloga to pestka. Jeżdżę po seminariach, treningach. Tu relacja, tam jakiś opis i będzie się kręcić. Teraz widzę, że to niełatwe. Bo ileż razy można pisać o wyjeździe do Białegostoku. Ostatnio już ograniczyłem się do opisu kiełbas i boczków, które znalazłem na ichniejszym rynku. Nie dlatego, że się nie da ćwiczyć, … Dowiedz się więcej

Bo Tai Chi jest dobre na wszystko?

Od lat, właściwie, od kiedy zacząłem ćwiczyć… nie, wróć. Od kiedy nauczyłem się dzióbać w internetach, trafiam na artykuły, w których udowadniają mi, że Tai Chi jest zdrowe na wszystko. A to na łamliwość kości, a to dla osób z zakłóceniami równowagi, a to ostatnio na coś, czego nawet wymówić nie potrafię. No normalnie remedium absolutne z powolnego machania rękami. Kto ma ochotę, … Dowiedz się więcej

Nie gadamy… ćwiczymy…

W Muzeum Azji i Pacyfiku miał miejsce wykład mistrza Ly Chuan Zheng. Zapraszałem na to wydarzenie i mam nadzieję, że w tej masie osób, które się tam pojawiły był ktoś, kto dowiedział się o nim właśnie z mojego tekstu. Bo ludzi było sporo. Zazwyczaj w takich sytuacjach pojawiają się tylko ludzie ćwiczący dany styl, ale … Dowiedz się więcej

Qi, Struktura, Połączenie i Grawitacja

Znalezione w sieci. Podoba mi się. Z jednej strony to całe gadanie o grawitacji… może trochę naciągane. Z drugiej strony zaś, wiemy że grawitacja istnieje – to fakt. Drugi fakt jest taki, że nie rozumiemy tej grawitacji za grosz. Że niby Albert kumał?… a któż to może wiedzieć… z jakiegoś powodu nazywamy to teorią, a … Dowiedz się więcej

Viet Tai Chi – odsłona druga

Pewien czas temu napisałem post o wietnamskim systemie nazywanym Viet Tai Chi (tu można go przeczytać). Moją wiedzę o nim (przyznaję, że niepełną) opierałem na pokazie, w którym brał udział Ryszard Juźwiak – człowiek, który wtedy (10 lat temu) i obecnie jest instytucją w świecie wietnamskich sztuk walki. W skrócie, miałem pewne obiekcje dla wykorzystywania … Dowiedz się więcej

Magia dźwięków Heng i Haa

Ciąg dalszy mojego grzebania w sieci po zakupie książki „TAI-CHI CHUAN. Its Effects and Practical Application” (Tu można o niej przeczytać). Ale tym razem zacznę o innej książce. Jedną z pierwszych (większych wydawnictw) wydanych w Polsce, jeszcze w latach 90 zeszłego wieku (niby nie tak dawno, ale to już historia), była książka „Droga Tai Chi” autorstwa … Dowiedz się więcej

Gdzie ćwiczyć w sierpniu…

Może lato wróci… ale może nie koniecznie takie jak przez dwa ostatnie dni? Za gorąco – jak dla mnie. Ale żeby nie płakać, przejdę od razu do informacji. Treningowo w sierpniu możecie pojechać na obóz treningowy – jeden z wielu, które są organizowane przez szkoły w różnych częściach Polski. Niektóre propozycje znajdziecie w kalendarium. Chociaż … Dowiedz się więcej