Gdzie warto ćwiczyć…

Gdzie warto ćwiczyć? Jakie są polecane szkoły? Gdzie nie stracę czasu ani pieniędzy? To pytanie słyszę bardzo często. Może nie tak często jak kiedyś, ale nadal się przytrafia…

Niestety, moda na „chińszczyznę” (tj. chińskie sztuki walki) już chyba minęła, zupełnie jak moda na cokolwiek związanego z walką, oprócz MMA. Z drugiej strony – czy na pewno niestety? Co prawda na salach jest co prawda dużo mniej osób, ale to oznacza, że znikają różnej maści oszołomy i lanserzy. Przenoszą się do fitnesclubów, bądź do sekcji, gdzie są dopieszczani przez swoich ticzerów, którym chodzi tylko o kasę i poklask.

polecane szkoły

Ale nie będziemy tu płakać. Mniej ludzi na sali to więcej miejsca dla tych, którzy wytrwali. A gdzie warto chodzić? Jest kilka takich szkół, które mogę polecić. Na koniec zamieszczam jeszcze ofertę treningu pod moim okiem.

Na wstępie: na liście przede wszystkim znajdą się szkoły, w których ćwiczyłem bądź ćwiczę, a w drugiej kolejności te, których przekazu jestem pewien. Dlatego jeśli kogoś na tej liście nie ma, to nie miejcie do mnie pretensji. Może kiedyś się spotkamy i poćwiczymy… Następnym bardzo ważnym elementem, który brałem pod uwagę, jest dobry kontakt z głównym nauczycielem systemu.

gdzie warto ćwiczyć

A teraz lista (w kolejności alfabetycznej, żeby nie było, że kogoś faworyzuję):

Akademia Yiquan

Instruktor – Andrzej Kalisz. Dobry nauczyciel, kompetentny. Bardzo często ma kontakt ze swoim nauczycielem w Chinach (organizuje także wyjazdy na staże). Naucza przede wszystkim Yi Quan. Ale oprócz tego – Taiji stylu Wu (Hao), oraz Qi Gongu. Niewielkie grupy i możliwość częstego ćwiczenia.

Własna sala na warszawskim Targówku. Prowadzi też zajęcia dla seniorów.


Instruktor – Jan Gliński. Ma częsty kontakt ze swoim nauczycielem we Francji i Tajwanie. Uczy bardzo dokładnie. Prowadzi niewielką grupę ucząc Taiji stylu Yang w odmianie Lao Jia. Prowadzi też regularne zajęcia z Qi Gongu oraz dla seniorów. Główny nauczyciel Janka jako swoją siedzibę obrał sobie Francję, więc jakby ktoś chciał się dokształcać, to jest blisko.

Obecnie można równie pracować z niewielką grupą instruktorów wykształconych w Fundacji. Silnie działają na polu szkoleń On Line.


Symbol szkoły
Tai Chi na Powiślu
Krzysztof Operacz

Instruktor – Krzysztof Operacz. Nieortodoksyjny nauczyciel łączący doświadczenia zbierane latami w różnych szkołach. Pasjonat Tai Chi i poszukiwacz własnej drogi. Propagator treningu na świeżym powietrzu z wykorzystanie warszawskich parków.

Prowadzi regularne zajęcia na warszawskim Powiślu, oraz okazjonalnych warsztatów w parkach Tylko małe grupy lub trening osobisty. Obecnie głównie Tai Chi stylu Hao lub Yang.


Akademia Chen Taijiquan

Instruktor: Marek Baliński. Uczy Tai Chi stylu Chen z przekazu mistrza Chen Xiao Wanga. Pomimo, że osobiście nie przepadam za stylem Chen – nie ma to jednak nic wspólnego z Markiem i samym stylem. O Marku i o jego szkole słyszałem dużo dobrego, bardzo często mogę polecić obserwować jego zajęcia na Polu Mokotowski. Mogę więc polecić tego nauczyciela.


I’Liq Quan Polska

Instruktor – Włodzimierz Hrymniak to mój długoletni znajomy z treningów Taiji. Spokojnie mogę polecić go jako instruktora. I Liq Quan ma bardzo chwytną marketingową nazwa „Pięść mentalno-fizyczna”. Zewnętrznie jest bardzo często mylony z Yi Quan. Styl w zasadzie nie posiada form. Jego twórca ponoć ćwiczył Tai Chi, ale doszedł do wniosku, że trzeba pozmieniać. Nie mniej, to co ćwiczą, jest dobre.


PSSW „Hongshi Fanzi”

Nieformalna sekcja Chuo Jiao Fanzi. Instruktor – Marek Klajda. Mój ulubiony ticzer (capo di tutti capi). Duża wiedza, umiejętności praktyczne oraz spokój (i cierpliwość, m.in. dla mnie). Częsty kontakt z mistrzem. Ale trening dla osób, które lubią i potrafią ćwiczyć samodzielnie, bo lekko nie jest. Bardzo mocny „background” wewnętrzny. Tylko dla pasjonatów. Dużo wiadomości można zdobyć na blogu prowadzonym przez Jiuzhizi. Jeśli jesteś chętny poćwiczyć – napisz do mnie, to pogadamy.


Prezes na Polskę Robert Wąs. To moja długoletnia szkoła. Wielu dobrych instruktorów, sekcje w różnych miastach (Warszawa, Białystok, Kraków, Trójmiasto, Wrocław, Lublin). Poza Taiji stylu Yang można tam uczyć się także Długiej Pięści Shaolinu oraz Białego Żurawia. Oprócz form ręcznych, duża ilość ćwiczeń rutynowych oraz treningi z bronią. Bardzo szeroka oferta. Szczególnie gorąco polecam ćwiczenia z kulą – coś, co można praktykować bez względu na ćwiczony styl.


Full Sport Karate

To taka nie do końca ortodoksyjna szkoła karate. Prowadzona przez Roberta Łysiaka (4 dan Karate Shotokan). Wicemistrz Europy w All Style Karate ‘91 i wielokrotny medalista Mistrzostw Polski w kumite. Fajny trening dla dzieciaków, a najlepsze że rodzice mogą ćwiczyć z nimi na sali. Duże grupy – świetna opcja dla dzieciaków z Yelonek i Bemowa.


Instruktorzy: Duża grupa. Rosyjska Sztuka Walki przedstawiciele Systemy Orlova. Coś pomiędzy Aikido, Tai Chi i filozofią. Ciężko to zdefiniować. Dużo ruchu, dużo prostych ale przejrzystych metod treningowych. Dobra oferta zajęć, regularnych jak i seminaryjnych. Częsty kontakt z dobrymi instruktorami z zagranicy.


Martial Arts
Wyszomierski Team

Instruktor prowadzący to Grzegorz Wyszomierski. Sekcja dla każdego, kto potrzebuje nieco mocniej, ostrzej i poturlać się po podłodze. Wszystko to pod okiem całej grupy dobry specjalistów Teakwondo, Hapkido oraz samoobronę. W programie rozciąganie i zajęcia dla dzieciaków. Zobacz więcej.


L’ExtremeEst

Instruktorzy : Marcin BąkMichał LibiszewskiMichał Rudnicki. Jak na razie – jedyne miejsce w Warszawie, w którym można zapoznać się z dawną sztuką boksu francuskiego. Dynamicznie prowadzony trening, idealny dla tych, którzy nie boją się wyżymać potu z koszulki po zajęciach. Boks, zapasy i szermierka laską. Dodatkowo organizowali treningi walki dziadowskim biczem. Otwarte głowy.


Petrych Team

Szkoła boksu Henryka Petrycha – Jak sama nazwa wskazuje szkołę prowadzi Henryk Petrych – brązowy medalista z Seulu, wicemistrz Europu i wielokrotny mistrz Polski. Prowadzi także sekcję „boksu rekreacyjnego”, ale nie widziałem, żeby treningi czymś się różniły. Poza tym zawsze można się pochwalić, że trenowało się w Legii. Tłoku na treningach nie ma. Szczerze polecam.


W podsumowaniu lista rezerwowa:

  • Trochę nietypowo. Dla kogoś kto lubi się zmęczyć i w fajnym towarzystwie poćwiczyć przekrojowo pod sztuki walki. „Grupa Rodora„. Kilku kumpli którzy ćwiczyli, ćwiczą i będą ćwiczyć. Byłem, więc polecam z czystym sumieniem. Zobacz więcej

moja oferta

Mam ponad dwudziestoletni staż treningowy, dziesiątki godzin treningów pod okiem lepszych ode mnie. Doświadczenia z różnych przekazów i sztuk walk. Nie prowadzę obecnie żadnych regularnych grup, gdyż nadal ważniejsze dla mnie jest rozwijanie się. Nie stronię jednak od dzielenia się moją wiedzą z innymi. Zarówno w formie spotkań z większą grupą jak i zajęć prywatnych. Mogę uczyć Tai Chi, różnych form Qi Gongu i pracy z oddechem i energią.  Jeśli zatem masz pomysł na spotkanie lub chcesz po prostu poćwiczyć ze mną, napisz. Zapraszam do kontaktu.

napisz do mnie