Pożółkłych kartek czar

Kupiłem sobie książkę, przyszła pocztą. Danusia odebrała i już zbierały się nade mną czarne chmury, bowiem cena, którą zobaczyła na metce, wynosiła 20 000 PLN. Tak, słownie: dwadzieścia tysięcy złotych. Na szczęście szybko się zorientowała, że nie mogłem jej kupić. Magikiem nie jestem – nie mogę wydać więcej niż mi zostawia na tydzień na fajki … Dowiedz się więcej

Rozwój potęgi woli

Książki o Tai Chi, biblioteka, dobre książki, literatura o sztukach walki

Na To było tak. Dziś byłem na Yelonkach w mieszkaniu mojej mamy, gdzie nadal jeszcze kupę moich rzeczy leży. Trochę broni, jakaś kusza, dmuchawka i inne rzeczy, które mi się mogą przydać na wypadek ataku zombi. Szukałem pewnej książki, którą miałem zamiar sobie odświeżyć. Nie znalazłem. Ale za to znalazłem coś innego. To kserokopia innej … Dowiedz się więcej