Dwa dni sparingu
Tytuł brzmi niemalże jak: „120 dni Gomory”, ale impreza na której byłem, miała bardzo mało wspólnego ze słynnym dziełem imć
Czytaj dalejTytuł brzmi niemalże jak: „120 dni Gomory”, ale impreza na której byłem, miała bardzo mało wspólnego ze słynnym dziełem imć
Czytaj dalejPozazdrościłem Rafałowi sali. Od jakiegoś czasu obserwuję na fejsie, jak się tworzy jego prywatny kwon. Muszę przyznać, że fachowo to
Czytaj dalejDeszczowy mamy lipiec tego roku, można by powiedzieć, że ładna jesień tego lata do nas zawitała. Deszcze niby krótkie, ale
Czytaj dalejW budynku, w którym jest siedziba Akademii Yi Quan, znajdują się piwnice na wynajem. Nie są to jakieś tam, znane
Czytaj dalejWłaśnie. A da się? Da… Co się da? Dojdziemy do tego powoli. Przechodzę koło tego miejsca około 40 razy w
Czytaj dalejWidywałem takie worki na portalach aukcyjnych, ale zawsze myślałem, że to raczej zabawki dla dzieci. Dmuchane worki, mocno obciążone w
Czytaj dalej… i nie chodzi wcale o to, żeby rozpoznawać człowieka po tym wymierającym gatunku wieloryba. A o co? O tym
Czytaj dalejNiespodzianka… wczoraj przy śniadaniu V. spytał mnie czy czegoś jeszcze potrzebuję? Nie bardzo wiedziałem o co może mu chodzić. Stół
Czytaj dalejPo krótkiej przerwie znów wylądowałem na delegacji. Po przyjeździe okazało się, że moja salka, o której pisałem wcześniej (zobacz tutaj
Czytaj dalejMiało być czasami o muzyce i dziś mam na to ochotę. A ochota przyszła mi ostatnio, kiedy siedziałem w pracy
Czytaj dalejNienawidzę skakanki – wiem, że to już pisałem, ale pozwolicie że powtórzę, bo mi to lepiej robi. Nienawidzę skakanki… Wiem,
Czytaj dalejDziś poniedziałek, więc na tapecie mamy boks. Trening jak zwykle męczący, trochę mi teraz w czasie pisania ręce drżą, bo
Czytaj dalejWróciłem na boks. Słowo wróciłem, jest oczywiście lekką przesadą, bo moja poprzednia przygoda z tym szlachetnym sportem trwała bardzo krótko.
Czytaj dalej