Świąteczna szyneczka
Aktywny weekend. Mini turniej Łuczniczy o świąteczną szynkę oraz niedzielny poranek z Tai Chi w Królewskich Łazienkach… Niech żałuje, kto nie był…
Czytaj dalejPolacy (poza Warszawiakami) nie lubią stolicy. Ale większość z nich po prostu jej nie zna. Chcę przedstawić tu moje miasto (…a w nim…) od lepszej strony…
Aktywny weekend. Mini turniej Łuczniczy o świąteczną szynkę oraz niedzielny poranek z Tai Chi w Królewskich Łazienkach… Niech żałuje, kto nie był…
Czytaj dalejTo kultowy cytat z „Misia”, filmu który to można lubić lub nie — ale trzeba przyznać, że miał on spory
Czytaj dalejJest takie miejsce w Warszawie funkcjonujące nieco poza czasem. Teoretycznie swoim istnieniem przeczy wszystkim prawom ekonomii. Tym miejscem jest sklep
Czytaj dalejSobota, 05:30 rano. Jeśli ktoś ma zamiar naładować akumulatory, trzeba się przemóc i wstać tak wcześnie. Plecaczek już gotów, wystarczy
Czytaj dalejPoczątek lutego to niczym w przedwiośnie. Nawet Rodor alarmował nas zdjęciami wschodzących tulipanów lub innych pieścichłopów. Temperatury takie, że hamerykanie
Czytaj dalejNiedzielny poranek. Pognało mnie do Królewskich Łazienek, gdzie nauczyłem się czegoś ciekawego o tym jak to „Podnoszenie igły z dna
Czytaj dalejJednak można, czyli jeszcze jedno znalezione przeze mnie Adasię… Pokrótce – było to tak. Jesień tego roku mamy zarąbistą. Jeszcze
Czytaj dalejTakie oto żartobliwe powiedzonko kiedyś słyszałem, choć np. moja babcia nigdy rozwodnionego rosołu by nie podała. Za to kluseczki własnej
Czytaj dalejOstatnio ktoś mi zarzucił… „coraz mniej piszesz o Tai Chi”. Może i tak? Bo w zasadzie, co tu pisać? Ćwiczę
Czytaj dalejTai Chi zwane jest długim boksem. Kiedyś, po przeczytaniu kliku internetowych artykułów, nabrałem przekonania, że ten długi boks to jakaś
Czytaj dalejTyle się mówi o tym, że trening ma niewielki sens. Mogą mówić co chcą, ja mam dowody na to, że to
Czytaj dalejDeszczowy mamy lipiec tego roku, można by powiedzieć, że ładna jesień tego lata do nas zawitała. Deszcze niby krótkie, ale
Czytaj dalejW Warszawie wakacje idą pełną parą. Mniej ludzi, metro rzadziej jeździ, w sklepach mniejsze kolejki. A w weekendy jakoś tak
Czytaj dalejJuż na powrót w Warszawie i znów los dał mi szansę na sprawdzenie nowej miejscówki treningowej. Trochę brakuje mi obozowego
Czytaj dalejO ile, kiedy trzy dni temu otwierałem sobie sezon letni ćwiczyłem jeszcze w polarze, to dziś było tak ciepło, że
Czytaj dalejOpuszczona Syrenka. Ten tytuł może powiedzieć wszystko. Może to być historia miłosna o porzuconej pół-kobiecie, pół-rybie lub o złomowaniu legendy
Czytaj dalejCzy Tai Chi i inne podobne systemy stają się domeną kobiet? Takie pytanie zadawałem sobie w sobotni poranek, kiedy to,
Czytaj dalejTak, to mnie wkurza. Czasami zdarza mi się ćwiczyć na Jazdowie. To krótkie treningi, bo zazwyczaj wykorzystuję w ten sposób
Czytaj dalejMiało być dziś mało tekstu, czyli taki wpis jaki lubi Danusia – łatwy do korekty. Ale wyszło jak wyszło i,
Czytaj dalejWyjaśnię na samym początku. Nie ćwiczyłem w stolicy polskiego przemysłu „scyzorniczyrzczego” (ależ trudne słowo wymyśliłem!!!). Pomysł na tytuł nasunął mi
Czytaj dalejW budynku, w którym jest siedziba Akademii Yi Quan, znajdują się piwnice na wynajem. Nie są to jakieś tam, znane
Czytaj dalej