Ma (czyli koń) tematyka

I zaczęło się. Koleżanka zjadła jeden ruch z formy. Przez litość nie powiem która, ale kto wie – ten wie… pozdro dla Czarnego Henia. No, może przy długiej formie utrata niecałego jednego procenta sekwencji byłaby dopuszczalna? Jednak w formie trzydziestosiedmioruchowej, to będzie prawie trzy procent! Na takie marnotrawstwo nie można sobie pozwolić… Andrzej Kalisz (jako … Dowiedz się więcej

Ludzie z żelaza

Na początek sucharek: Zima. Wędkarz idzie na ryby. Buziaczek żonie i wychodzi na zamróz (jest podobno taki wyraz), ale po chwili stwierdza, że zapomniał czegoś tam, co do łowienia ryb jest mu niezbędne. Wraca i kiedy kręci się po domu, słyszy mruczenie żony spod piernatów. Jakie to szczęście, że ja nie chodzę na ryby ani … Dowiedz się więcej

Huśtawka

I tak… Ostatnio na treningu byłem świadkiem korekty, którą usłyszała moja znajoma. Słuchałem pilnie, bo choć nie była skierowana do mnie, to ja zawsze staram się słuchać czyichś poprawek i korekt, traktuję je tak, jakby były skierowane do mnie. Zresztą, święty nie jestem, bardzo często pasują do mnie jak Legia do Łazienkowskiej. Na szczęście na treningu … Dowiedz się więcej