SKRA – stara treningowa miejscówka w nowym imagu. Dla mnie wszelkie zmiany zawsze stanowiły problem, bo się przyzwyczajam. Całe szczęście, że jeszcze jest Bakalarska.
Tag: SKRA
Bieganie na golasa
Znów się będę do czegoś przyznawał. Otóż około piętnastu lat temu, miałem swój pierwszy kontakt z Sistiemą (czasami pisaną jako Systema). Przyjechał wtedy do Warszawy, na zaproszenie dawno niewidzianego znajomego, jeden z bardziej zaawansowanych uczniów Michaiła Riabko. Co mnie wtedy podkusiło, żeby na te treningi pójść? Nie pomnę już. Przecież były to czasy, kiedy doktor […]
Bagua
Nie licząc filmów i internetu, Bagua Zhang widywałem głównie na Skrze. Czyli tę sztukę walki znam głównie z widzenia. W czasach, kiedy na Skrze ćwiczyliśmy Chuo Jiao Fanzi, nieopodal naszego placyku trenował jeden gość. Nie znaliśmy się zbyt dobrze, ale z racji niepisanej wspólnoty ćwiczących zawsze pozdrawialiśmy się nawzajem. Między sobą nazywaliśmy go Bagłamanem, Bałaganmanem […]
Trzepak czyli ruski gym
Różne rzeczy przyszły do nas od Rosjan. Np. ruski miesiąc, albo jednorazowa maszynka do golenia (ponoć wynaleziona na śmietniku ambasady amerykańskiej). Kiedyś nawet myślałem, że ruskie pierogi też, ale nie, oni owszem jedzą, ale podobno nazywają polskimi. Jest jednak coś, co mogłoby przyjść z tamtego kierunku. To te ich trzepaki. Nie służą one bynajmniej do […]
Noworoczne bieganie
Niby nowy rok to dzień jak co dzień, ale po pierwsze wolny od pracy, a po drugie pierwszy dzień nowego roku. Początek to świetna okazja, żeby coś poprawić, do czegoś wrócić, złożyć sobie jakąś obietnicę. Poza tym mówi się, że jaki nowy rok, taki cały rok. To oczywiście G…. prawda jest, bo nowy rok jest […]