Adasię ?

Właśnie. A da się? Da… Co się da? Dojdziemy do tego powoli.

Przechodzę koło tego miejsca około 40 razy w miesiącu (z i do pracy), a dopiero dziś go zauważyłem. Może dla tego, że to na placu zabaw? A dzieci to ostatnia rzecz, która akurat teraz przyciąga moją uwagę. Co innego ich opiekunki lub młode mamusie. Tylko, że idąc rano do arbaitu, to ja niewiele widzę (bo to i rano, i do roboty), a z pracy to naprawdę dusza tak się raduje, że zaraz do domu lub na trening, że też się nie rozglądam. A dziś go zauważyłem…

worek na placu bokserski worek
worek bokserski na placu zabaw

Tak… autentyczny worek bokserski na placu zabaw. Duży, niestety, jak dla mnie, deczko za mało wypchany oraz za nisko powieszony, choć kopać bez problemu mógłbym. Chyba, żeby ćwiczyć uderzenia na brzuch.

bokserski worek

Pewien czas temu rozmawiałem z człowiekiem, który kręci się wokół stawiania takich outdoorowych siłek. Spytałem go, jak widzi możliwość zrobienia takiej siłki z workiem, gruszką i może jeszcze innym bokserskim „stuffem”? Bo oni, wbrew pozorom, mają tego sporo. Powiedział, że się nie da… bo trudne, bo zniszczą, bo rozkradną i poza tym nikt z gminy nie da kasy na to, żeby ktoś na trawniku ćwiczył na worku (za przeproszeniem)  „walenie kogoś w ryj”.

Well… ja sobie myślę, że największym problemem jest, to że Chińczycy jeszcze nie robią takich worków i nie są one dostępne na Alibaba.com… a może za słabo szukałem?

Swoją drogą ciekawe jak rozwiążą problem wypełnienia, żeby nie ciągnęło wilgoci i żeby się grzyb w to nie wdał. Może takie kulki jak do Airsoftu? Pozostałe problemy są chyba do przejścia.  Poza urzędasami, którzy i tak się będą bać…

Ja wiem, że do profesjonalnego sportu powinien być skórzany, a nie plastikowy, ale do diabła z profesjonalizmem i z wynikami. Sport powinien być przede wszystkim masowy… i łatwo dostępny.


1

Jeśli podoba Ci się moja twórczość i chciałbyś mnie wspomóc w realizowaniu pasji ćwiczenia i propagowania Tai Chi możesz mieć w tym niewielki udział.
Postaw mi kawę (kliknij obok).
Dziękuję.


Czy taki sprzęt przyciągałby „element”? Czy ja wiem? Miałem takie obawy dotyczące ruskich gymów… ale jakoś się nie sprawdziły. Więc i może taki worek pod chmurką byłby bezpieczny dla otoczenia?…

3 komentarze do “Adasię ?”

  1. Mają nawet pale (otulone pianką) do treningu kopnięć. Oczywiście dla KO można by po prostu postawić graniasty betonowy słup na środku placyku 😉

    Odpowiedz

A co Ty myślisz na ten temat? Dodaj komentarz