Wyjazdowo
Los rzucił mnie daleko od domu. No dobra, daleko jak daleko. To nie Syberia lub Kalahari tylko dwie godziny od
Czytaj dalejLos rzucił mnie daleko od domu. No dobra, daleko jak daleko. To nie Syberia lub Kalahari tylko dwie godziny od
Czytaj dalejDziś, dygając na Wolumen, naszła mnie tak refleksja. Tak to już bywa, że jak gdzieś idę, to nachodzą mnie różne…
Czytaj dalejKiedy zadzwonił do mnie kumpel z propozycją stworzenia kilku treningów On Line, pomyślałem sobie: „po co?”, a potem rzuciłem standardowe:
Czytaj dalejNiby jest lato, niby upały ok 30 stopni, a tu nad Bugiem czasami wieczorem pada. No nie żeby lało, choć
Czytaj dalejPonoć klasyki często zapisywano w formie wierszowanej. To co znalazłem, prawdopodobnie nie pochodzi z epoki początków Taiji i nie stworzył
Czytaj dalej