Najbardziej niedoceniane ćwiczenie ever

Dziś, dygając na Wolumen, naszła mnie tak refleksja. Tak to już bywa, że jak gdzieś idę, to nachodzą mnie różne… jakby to powiedział Pankracy? – „psie” myśli. Zawsze powtarzam, że marsz jest bardzo dobrą metodą na medytacje – można się wyciszyć, a tyłek od tego nie boli i sadełko się nie zawiązuje. Czasami trochę bolą … Dowiedz się więcej

Taiji w windzie

Tu mi się zawsze kultowy cytat przypomina – „No żeby chłop z gołą babą w windzie nie mógł…” Pewien czas temu poznałem takie ćwiczonko do robienia w windzie. Dobre, bo jeśli jak zwykle nie za dużo czasu mamy na trening, to dobra jest każda chwila wykorzystana. A więc Tai Chi w windzie. Wchodzimy do windy … Dowiedz się więcej