Seta na odwagę

Wiele osób nie lubi FB. Również za nim nie przepadam, ale staram się go udomowić. Trochę pracy mnie to kosztuje, bo regularnie blokuję wszystkich, którzy piszą o g…. oraz tych, których posty obliczone są na zadymę i politykę. Polecam serdecznie tę metodę. FB, chyba z nudów, zaczyna wtedy publikować rzeczy ciekawe i czasami nawet merytoryczne. … Dowiedz się więcej

Szurający w liściach

Miało być dziś mało tekstu, czyli taki wpis jaki lubi Danusia – łatwy do korekty. Ale wyszło jak wyszło i, i tak nie jest źle. Dziś się wybrałem na bieganie. Urlop, fajna pogoda (tj. nie leje) i tyle wystarczy, a mnie takie bieganie dobrze robi. Skorzystałem więc z okazji, że Danusia wybrała się do fryzjera … Dowiedz się więcej

Qi, cmentarz i mój brat Adaś…

Jakiś czas temu, na zaprzyjaźnionym blogu o Chuo Jiao (tu go znajdziecie), pojawił się wpis o pewnym treningu wieczorową porą z elementem grozy. To przypomniało mi pewną historię. Otóż swojego czasu wybrałem się ze znajomymi do Francji na taki specjalny zjazd różnych nauczycieli od Taiji i innych stylów wewnętrznych. Wyjazd był miły, szczególnie że sponsorowany … Dowiedz się więcej