Małe co nieco…
Wszystko się jakoś splata. Czasami się jakoś mąci, coś się psuje, a czasami wprost przeciwnie, pojawiają się jakieś szanse. Tak też się dzieje u mnie, ale po kolei… Jakiś czas temu znalazłem ofertę kupienia pewnej płyty DVD. Płyta zawierała materiał nazywany małym San Shou i przedstawiała francuskiego nauczyciela, który ćwiczył nieznaną mi wcześniej podwójną formę … Dowiedz się więcej