… a więc jednak ta pełnia jest w jakiś sposób wyjątkowa. Ostatnia pełnia przed letnim przesileniem jest najniższą pełnią w roku. To oznacza, że księżyc w maksymalnym punkcie swego ruchu zawiśnie nad horyzontem najniżej jak się to wydarzy w tym roku. Będzie to niecałe 17 stopni nad horyzont. A więc optycznie będzie większy. Dodatkowo będzie on oświetlany częściowo przez światło załamujące się w atmosferze ziemi. W związku z tym będzie on wydawał się bardziej czerwony niż zwykle. Ma to niebagatelne znaczenie dla naszych kręgosłupów szyjnych, które nie muszą się tak wyginać.
Truskawkowa pełnia księżyca

Ciekawostką jest to, że choć optycznie księżyc będzie wydawał się większy, to w rzeczywistości znajduje się on dalej od Ziemi niż średnia (bo nie porusza się po kole). Ponoć mechanizm tego zjawiska (optycznego) nie jest znany.
Może kiedyś zrozumiem jaki to ma wpływ na trening i będę potrafił opisać to na grafach. Ale póki co wydaje mi się, że samo poczucie wyjątkowości zjawiska dobrze nam zrobi…
Wasz Lunofil KO 🙂
Organizuję wyjazd treningowy do Chin (Guangfu 2024).
Jeśli podoba Ci się moja działalność – możesz zostać moim mecenasem! Postaw mi kawę (kliknij obok).
Dziękuję.