Konkurs – gdzie dziś ćwiczyłem ?

Pomiędzy chwilą kiedy w końcu wyrywam się z pracy, a momentem kiedy mogę wejść na salę, gdzie ćwiczymy Chuo Jiao Fanzi, mam zazwyczaj sporo czasu. Takie „pomiędzy ustami, a brzegiem pucharu” ;). To jakaś godzina. Jak pada lub jest totalna zima, to jestem zmuszony siedzieć w knajpie – a to nie jest dobre dla mojej diety.

Na razie jest ładna jesień, więc spokojnie można poćwiczyć na dworze (uwaga dla Krakusów i Poznaniaków – na polu). W zeszłym sezonie znalazłem sobie miejsce w „Dolinie szwajcarskiej”, ale ostatnio to miejsce upodobała sobie młodzież – jest głośno i nieprzyjemnie. Polazłem więc dalej i znalazłem nowe miejsce. Nie napiszę gdzie… wrzucę fotki, jeśli ktoś zgadnie – ma piwo i drobny prezent.

Zaczynam.

warszawa 01
po drodze mam takie widoczki…
warszawa 02
na miejsce prowadzi „Brama Uległych”
warszawa 05
ozdobne trawy przy drodze na kładkę
warszawa 03
irga czerwona i zółta
warszawa 04
krzaki 😉
warszawa 07
żółto-czerwone drzewo (w barwach Jagiellonii!!! długo nie postoi)
warszawa 06
pnie wiekowej czarnej lipy… to dobre drzewo
Tai Chi Po Polsku
i ja „upadły adept” wśród „upadłych liści”

To niezłe miejsce… dziś w ciągu godziny przeszło dwóch starszych panów z psami, rodzina pstrykająca sobie jesienne fotki i ksiądz. Tyle zauważyłem, ale przyznam, że nie rozglądałem się zbyt mocno na boki. Póki nie muszę jeszcze brnąć w śniegu, mogę tam przychodzić. I ostatnia fotka, która powinna ułatwić rozpoznanie miejsca.


1

Jeśli podoba Ci się moja twórczość i chciałbyś mnie wspomóc w realizowaniu pasji ćwiczenia i propagowania Tai Chi możesz mieć w tym niewielki udział.
Postaw mi kawę (kliknij obok).
Dziękuję.


warszawa 09
ławeczka i charakterystyczny biały budynek…

Warszawa to fajne miasto, nikt mi nie powie, że jest inaczej.

Ps. czekam na rozwiązanie zagadki

0 komentarzy do “Konkurs – gdzie dziś ćwiczyłem ?”

  1. Hmm ,kładka jest przez Górnośląską ,wcześniej jest skwer Strehla i ambasada niemiecka za kładką też jest park Edwarda Rydza Śmigłego,ale raczej ta pierwsza opcja ,przyjadę kiedyś powłóczę w poszukiwaniu zaginionych wojowników 😉

    Odpowiedz

A co Ty myślisz na ten temat? Dodaj komentarz