Jeśli ktoś to czyta (hej!! ktoś to czyta – Danusia czyta jak sprawdza przecinki 😉 ), to pewnie zauważył, że ostatnio trochę mniej aktywnie się tu udzielałem. To nie było zniechęcenie ani znużenie… choć po prawdzie czasami mam takie odczucie – o czym tu pisać?
Prawda jest taka. Od pewnego czasu wraz z Młodym, który też prowadzi swojego bloga (zapraszam – Gotowy na Jutro), postanowiliśmy przenieść nasze blogi na inną platformę. Niestety, okazało się, że jego blog ino śmignął, a mój sprawiał problemy. Przez miesiąc przenosiłem i przenosiłem, a że zgrało się to w czasie z większą ilości pracy zawodowej, to trwało to tyle ile trwało. Ale w zamian za to… o tym będzie później.
Gdzie teraz czytać?
Cały blog jest nadal pod adresem www.taijipopolsku.pl i na pierwszy rzut oka niewiele się zmienił. Motyw, który wykorzystuję jest dobry i na razie nie mam zamiaru go zmieniać. I tu niewielka prośba. Jeśli ktoś jest subskrybentem tego bloga i nadal chce otrzymywać informacje o tym co ja (i czasami jeszcze ktoś) wypisuję, to musi, niestety, jeszcze raz się zarejestrować (link znajdziecie w stopce). Niestety takie jest prawo – nie obejdę go. Przez pewien czas będę jeszcze przypominał się pod starym adresem, ale potem go usunę.
A teraz nowości
KALENDARIUM IMPREZ
Mniejsza ilość postów jest też spowodowana tym, że poprzednio każdą nową imprezę sygnalizowałem nowym postem. Obecnie już tak nie będzie – nie będę nikogo zasypywał mailami co dwa dni. Teraz informacje o imprezach będą pojawiać się raz w miesiącu w przyklejonych postach (patrz Majowe okazje treningowe – zaproszenia na treningi), ale dodatkowo uruchomiłem kalendarz, który pozwoli na śledzenie imprez przeze mnie polecanych. Serdecznie zapraszam do korzystania z tej opcji (zobacz Kalendarium imprez).
Przy okazji – znów olbrzymia prośba. Chciałbym nawiązać współpracę z organizatorami imprez treningowych, seminariów, obozów, dni otwartych i innych eventów związanych z treningiem wewnętrznych sztuk walki, Qi Gongu i tym podobnych. Umieszczanie ogłoszeń w kalendarzu jest darmowe, choć zastrzegam sobie prawo do selekcji zaproszeń.
SKLEP
Jakaś proteza sklepu już była. Teraz przenosiny na nową platformę pozwoliły mi uruchomić profesjonalny sklep. Taki z ekspedientkami w kusych spódniczkach. To nie jest tak, że nastawiam się teraz na handelek – póki co mam jeszcze z czego żyć, ale ponieważ pojawi się wokół mnie sporo różnych pomysłów na prosty sprzęt treningowy i różne przedmioty oraz usługi, którymi ludzie ćwiczący mogą być zainteresowani więc pomyślałem – czemu nie?
Pozostały mi jeszcze do wykonania ostatnie konfiguracje i sklep będzie dostępny.
I tu przy okazji znów zapraszam do współpracy producentów, hurtowników, autorów książek i innych, którzy chcieliby nawiązać współpracę. Proszę o kontakt.
I to tyle z ogłoszeń niedzielnych. No, może poza jednym – jeśli zauważycie, że coś nie działa, to dajcie mi znać…
Pozdr
1
Jeśli podoba Ci się moja twórczość i chciałbyś mnie wspomóc w realizowaniu pasji ćwiczenia i propagowania Tai Chi możesz mieć w tym niewielki udział.
Postaw mi kawę (kliknij obok).
Dziękuję.
ps. aaa i miało być jeszcze o Świątyni Zagłady – nie oglądajcie, bo to kiepski film.