Zastosowania – part III (być jak Seagal)
Tak, to nie przypadek. Była część pierwsza, w której napisałem, dlaczego zastosowania nie działają, a pomimo to należy je ćwiczyć.
Czytaj dalejTak, to nie przypadek. Była część pierwsza, w której napisałem, dlaczego zastosowania nie działają, a pomimo to należy je ćwiczyć.
Czytaj dalejKraków. W poprzednią sobotę wyruszyłem sobie na południe kraju. Warunki drogowe niestety kiepskie, więc miałem okazję zobaczyć po drodze kilka
Czytaj dalejTak na fali ostatnich mistrzostw świata w Tai Chi* rozmawiałem ze znajomym na temat bezsensu oceniania formy Tai Chi. On
Czytaj dalej… czyli było dwudniowe seminarium w Akademii Yi Quan. Na tapecie Tai Chi styl Hao. Pisałem, zapraszałem, reklamowałem, ale nikt
Czytaj dalejAnonsowałem, byłem i polecam. W zasadzie na tym powinienem skończyć relację. Bo cóż tu pisać? O tym, że to przekaz
Czytaj dalejZnajomy podesłał. Napisał mi tak, piszesz ostatnio o treningu dla kobiet i innych Qi Gongach, a może by tak coś
Czytaj dalejJeśli ktoś myślał, że ćwiczenie Taiji to tylko rozmyślanie o rozluźnieniu, mógł się czuć dziś lekko zawiedziony. W Ursusie miało
Czytaj dalejMa Taiji swój „Manuskrypt znaleziony w składzie solnym” mam i ja swój. Z tą tylko różnicą, że składów solnych w
Czytaj dalejTo oczywiście trochę przesada, bo jak wszyscy wiedzą klasycy zaczynają od stójki. Różnica pomiędzy stylem klasycznym, a wolnym jest taka,
Czytaj dalejW sobotę warszawski oddział YMAA zorganizował seminarium z Robertem Wąsem. Capo di tutti Capi wszystkich polskich instruktorów spod znaku YMAA.
Czytaj dalejDziś, mimo pięknej pogody, musiałem spędzić kupę czasu w środkach masowego rażenia, tj. transportu. Całe szczęście, że to sobota więc
Czytaj dalejMiało być z Robertem i miały być egzaminy, ale w ostatniej chwili kontuzja pokrzyżowała plany (zdrowia, zdrowia, zdrowia). Ale termin
Czytaj dalej