Kettle czyli z rosyjskiego Giria – okrągłe odważniki z uchem służące do treningu siły i dynamiki. Kolega podesłał mi coś takiego. Zgodnie z opisem trzeba co nieco już umieć. więc jeśli ktoś ma już jakieś podstawy to serdecznie polecam. Oto treść ogłoszenia.
Techniki Kettlebell w sportach walki
Szkolenie nie jest kolejnym z serii „podstawy kettlebell”, dlatego od uczestników wymagana jest znajomość technik: Swing, Snatch, Clean, Jerk.
Na szkoleniu będzie omówionych ponad 27 technik służących poprawie siły, dynamiki i koordynacji, jak również zestawów ćwiczeń, na nogi, ręce, brzuch i całe ciało.
Oprócz prezentacji ćwiczeń zostaną szczegółowo przedstawione korzyści, przeciwwskazania i kwestie bezpieczeństwa poszczególnych technik.
Dodatkowo omówione zostaną programy i zestawy do budowania siły, szybkości, wydolności oraz kombinacji tych elementów.
Lokalizacja: Koncertowa 4
Termin: 13.12.2014 godz 10:00
Czas: 4 godziny
Cena: 150 PLN
Kettle w sztukach walki
1
PS. Pewnie nie dotrę, i jeszcze będę musiał sobie przełożyć nazwy technik z tych które znam te angielskie. Przy okazji mała dykteryjka. Poszedłem sobie kiedyś na taką lekcję machania kettlami. Machamy, machamy, machamy szesnastkami (tj. 16-sto kilowymi kettlami, a nie licealistkami). Jest nas pięciu i trójka instruktorów. Więc był niezły hardcore. Na dokładkę, chyba jako jedyny na sali, nie byłem stałym bywalcem siłki.
Podchodzi do mnie instruktor. Tak się patrzy i pyta:
– Myślałem że nie dasz rady, ale widzę że jednak coś ćwiczysz…
– Tro.. chę… – wysapałem w rytmie dwóch kolejnych wyciskań
– A co? – dopytuje się prowadzący…
– Tai Chi (o CJF nie wspominam, bo potem trzeba się mocno tłumaczyć, a na resztę brakło czasu)
– Aaaa Tai Chi – widać było, że szukał w tej informacji jakiegoś pozytywu – No dobra, to siłę woli już masz…
i tym optymistycznym akcentem…
Z licealistkami to nic takiego, ale jakbyś Yanga posłuchał i z tą krową ćwiczył, to by instruktor dziurę w ścianie zrobił uciekając. 😉
tureckie wstawanie – że tak odpowiem wierszem cytując wieszcza
Kettle, moździerz, płyta główna – nikt Krzysiowi nie dorówna
Oraz: chciałbym, ale tam są jednak w grupie znacznie silniejsze ludki ode mnie 😉
Human TGU, szacun.
KO: Swing, Snatch, Clean, Jerk – odpowiednio po naszemu: wymach, rwanie, zarzut, podrzut. Brzmi tak samo debilnie, jak po angielsku 😉
Swing to to całkiem podstawowe machnięcie (między nogi-w przód), snatch – to to, gdzie ręka z kettlem wędruje nad głowę i przez moment „zostaje”, clean – zarzucenie kettla na przedramię, tak, że stoisz jak w gardzie, jerk wyciśnięcie kettla z rack position (czyli tej „gardy”) poprzez start z nóg, wyprostowanie ręki i – w ostatnim momencie – wspomożenie się znowu nogami poprzez ich ugięcie i wyprostowanie. Spokojnie da się znaleźć na wszystko filmiki na Tubie, więc nie będę się wymądrzał.
A szkolenie polecam – Sebastian sensownie tłumaczy, kettli jest sporo (jakby ktoś chciał pomachać czterdziestką, to jest szansa ;)), można się czegoś nowego nauczyć.
Już sprawdziłem… może nie jestem mistrzem techniki ale kręgosłupa sobie nie połamię.
Jeszcze jedna dykteryjka o kettlach. Uczymy się swingu który to trzeba opanować do perfekcji bo jest punktem wyjściowym do pozostałych technik i stoi instruktor nad jednym z moich współczwiczących i krzyczy.
Nie rękoma, siła z bioder… zaworkiem to rób.
Widzę, że bezpośrednie tłumaczenie angielskiej terminologii rządzi.
Ten zaworek/zawias to tzw. hip hinge 😉
Btw muszę Ci oddać maczugę..
uzbierałeś już na wyjazd do Korei?
Obrobiłem kiosk (przy użyciu maczugi)
Eee, izi. Łamiesz już podkowy, że chcesz oddawać? :>
Mówiłeś, że będę po tym łamał serca! 😉