Druga część materiału o ćwiczeniach nad obszarem Dantian. Pierwszą część będącą wstępem do tego materiału znajdziecie pod linkiem – Budowa podstawy Dantian – Przemiana Qi w ciele. Jak zwykle przedstawiam ten materiał jako poglądowy i nie polecam samodzielnego ćwiczenia bez opieki dobrego nauczyciela.
CZ II
„Zbieranie zarodków Qi”
Ćwiczenia mogą być wykonywane w pozycji stojącej, siedzącej, leżącej lub w ruchu. Najlepszy efekt uzyskuje się w pozycji siedzącej. Jeśli chodzi o wykonywanie ćwiczeń w ruchu, należy wiedzieć, że jest to bardzo trudne wyzwanie, którego nie zaleca się początkującym.
Pełna koncentracja na ćwiczeniu, dokładne ustawienie pozycji (twarz skierowana na północ lub południe);
Na początku kilkakrotnie powtórz mantrę: „Zacząłem trening, nic nie rozproszy mojej koncentracji”. Następnie w umyśle rozluźnij od góry w dół wszystkie mięśnie i stawy. Podczas rozluźniania nie koncentruj się nadmiernie na żadnej części ciała, wystarczy w myśli „przejść się” po ciele z góry na dół, myśląc o rozluźnieniu i o tym, że wszystkie mięśnie i stawy szybko się rozluźniają. Fazę relaksu należy powtórzyć trzy razy. Po tej operacji pozycja ciała powinna pozostać niezmieniona.
Wdech i wydech przez nos. Zamknij usta i zachowaj spokój, oczy lekko przymknięte, rozluźniony język dotyka górnego podniebienia. Przez 3-5 minut skup się na Dantian (poniżej pępka).
Wyobraź sobie, że Słońce, Księżyc i gwiazdy obmywane są złotą, czerwoną lub białą poświatą, która wypełnia całe niebo i okrywa twoje ciało;
oddychanie brzuszne
Zastosuj oddychanie brzuszne (na wdechu dolna część brzucha łatwo i miękko wysuwa się naprzód, na wydechu – kurczy się). Podczas wdechu wyobraź sobie, że na czubku głowy, dokładnie w centrum „korony”, pojawia się otwór, przez który wchodzi „złocista niebiańska Qi”, zstępująca przez całe ciało wprost do Dantian. Podczas wydechu wyobraź sobie, że Qi w żołądku jest wchłaniana przez organizm, a „brudna Qi” spływa z nóg do punktu „bulgoczących studni” i dalej do ziemi (rys. 4).
Podczas wdechu ciało powinno być rozluźnione. Kiedy nauczycie się wykonywać ćwiczenie swobodnie, podczas wdechu można wykonywać dodatkowy ruch – podkurczanie odbytu. Ruch ten odbywa się lekko, bez zbędnych napięć mięśni. Jeżeli praktyka odbywa się w postawie lotosu lub w pozycji Za Zen, „brudna Qi” wychodzi z organizmu przez serce.
Czas trwania ćwiczeń – od 30 do 60 minut.
Kończąc ćwiczenie, należy nałożyć prawą dłoń na lewą i umieścić ręce na brzuchu tak, aby punkt Lao Gong lewej ręki spoczywał na pępku (rys. 5).
Przyjąwszy pępek za centralny punkt, równomiernymi kolistymi ruchami rąk należy wykonać masaż brzucha; najpierw zgodnie z ruchem wskazówek zegara z lewej strony na prawo, z góry na dół, stopniowo zwiększając amplitudę ruchu rąk (18-36 obrotów – rys. 6 do 9).
następnie odwrotnie do ruchów wskazówek zegara, ponownie 18-36 kolistymi ruchami rąk wokół pępka, stopniowo zmniejszając amplitudę ruchu (rys. 7). Kobiety powinny wykonywać tę praktykę w odwrotnym porządku i kolejności, tj. lewą rękę nakładają na prawą i najpierw masują brzuch przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, a potem – w odwrotnym kierunku (rys. 8, 9). Po zakończeniu masażu należy rozetrzeć dłonie aż do momentu pojawienia się w nich ciepła i potrzeć nimi 18 razy po twarzy, wreszcie rozluźnić wszystkie mięśnie i na koniec, wykonać 10 kroków w powolnym tempie.
rozluźnienie i relaks
Uwaga! W czasie wykonywania ćwiczenia ciało powinno być rozluźnione i zrelaksowane jak podczas snu. Oddech – łagodny i powolny, wdech i wydech – płytki i bez przerw. Qi musi się gromadzić na dnie Dantian płynnie i stopniowo. Koncentracja myśli na Dantian powinna być niewymuszona: „Jakby skoncentrowane i jakby nie”.
Zazwyczaj prawie u wszystkich początkujących pojawia się złe samopoczucie, które jednak przechodzi najpóźniej po dwóch miesiącach zajęć. Po tym czasie pojawia się poczucie psychicznego spokoju, pogodnego nastroju, relaksu i swobody.
„Qi – oddychanie pięciu bram”
Aby wykonać ćwiczenia, należy przyjąć pozycję „trzymanie dzbana”. Po pierwsze, skierować myśli na Dantian przez 3 do 5 minut. Oddychać powoli, gładko i swobodnie, jeden oddech krótki, następny długi. Podczas wdechu wyobraź sobie, że przez punkt centralny korony oraz centralne punkty w dłoniach i stopach wpływa „Qi czystego nieba i ziemi” i gromadzi się w Dantian. Jednocześnie należy rozluźnić odbyt. Podczas wydechu odbyt unosi się i wówczas można łatwo sobie wyobrazić, że „brudna Qi” wypływa przez punkty Baihui, Laogun i Yongquan. Oddychamy swobodnie przez 30-60 minut. Ostatni etap jest identyczny jak w poprzednim ćwiczeniu.
1
Jeśli podoba Ci się moja twórczość i chciałbyś mnie wspomóc w realizowaniu pasji ćwiczenia i propagowania Tai Chi możesz mieć w tym niewielki udział.
Postaw mi kawę (kliknij obok).
Dziękuję.
Podczas wykonywania ćwiczenia może pojawiać się odczucie ciepła, zimna, drętwienie, skurcze itp. W miarę napływu „niebiańskiej Qi” może pojawić się poczucie lekkości i spokoju, subtelnej radości, jakby twoje ciało było omywane przez delikatne strumienie ciepłego wiosennego wiatru. Niekiedy ma się wrażenie, że ciało jest jak chmura, która powoli i stopniowo rozrasta się. Ze względu na intensywny przepływ „Nasion Qi” u mężczyzn może dojść do erekcji.
Ostatnia, trzecia część już niedługo: Budowa podstawy Dantian – Światło szczęścia.
To nie jest mój autorski opis.
To tłumaczenie z rosyjskiego czasopisma „Qi Gong i Sport” ukazującego się od 1991. W 1998 zmieniło oni swoją nazwę na „Qi Gong i Życie”. W 2003 nagle przestało się ukazywać. Był to dwumiesięcznik, który jak na owe czasy publikował sporo opisów ćwiczeń i fajnych tekstów teoretycznych. Należy pamiętać, że język tego opisu jest dostosowany do czasów, w których ten tekst był pisany. Dziś nieco dziwi, a nawet śmieszy. Nie próbowałem jednak go „unowocześniać”, aby nie wpłynąć na przekaz.
Nie polecam ćwiczenia w oparciu o ten opis. Ale jeśli ktoś praktykuje coś podobnego to może mu się ten materiał przyda. Nie mogę podać autora tekstu, bo o dziwo był to materiał anonimowy.