Procologia…

I znów może trochę nie na temat, ale o ciekawych książkach będzie. Otóż, kiedy niedawno byłem na seminarium poświęconym dziadoskiemu biczowi, wyszło, przy okazji, że prowadzący Andrzej „Kooniu” Jasztal poza tym, że jest miłośnikiem machania biczem, to jeszcze realizuje się w strzelaniu z procy. I to nie tej pasterskiej (tej dawidowej), ale takiej już bardziej  współczesnej, czyli gumowej. Tu muszę wyjaśnić, że … Dowiedz się więcej